Maraton pisania wniosków do KBO
2014/06/08
Pierwszy maraton pisania wniosków do Konińskiego Budżetu Obywatelskiego (KBO) już za nami.
Spędziliśmy w sobotę dziewięć godzin w Pracowni Miejskiej czekając na wszystkich zainteresowanych, chcących porozmawiać o swoich pomysłach, ale także o tym jak pisać takie wnioski. Chcieliśmy także pokazać jak to się robi w innych miastach i zapytać o regulamin KBO – czy ( i ewentualnie jak) go poprawić w następnych edycjach. Zbieraliśmy też pytania do ludzi odpowiedzialnych za KBO z ramienia Urzędu Miejskiego. I mieliśmy nadzieję, że ściana w Pracowni zapełni się pomysłami….. Zapełniła się
Pierwsi goście pojawili się już w chwili otwarcia Pracowni – nieocenione konińskie media, które razem z nami postanowiły sprawdzić zainteresowanie mieszkańców miasta naszym maratonem. Chwilę później dziennikarze mogli już kręcić, pisać i nagrywać swoje materiały z maratonu – kilka minut po 13.00 pojawili się pierwsi chętni do spędzenia z nami sobotniego popołudnia na dyskusjach o KBO.
Pierwszy pomysł pojawił się bardzo szybko. Rozmawiając o jak największym zaangażowaniu wszystkich do prac nad wnioskami i przy wnioskach padło hasło Platforma (internetowa) do obsługi KBO. I to taka sfinansowana z własnie z puli pieniędzy na niego przeznaczonych, która mogłaby służyć wszystkim w następnych rozdaniach. Dzięki niej więcej ludzi mogłoby pracować wspólnie nad różnymi pomysłami, a szybsza wymiana pomysłów i doświadczeń między jej użytkownikami sprawiłaby, na to liczymy, że mogłaby być „wylęgarnią pomysłów”. Gdy rozmawialiśmy o tym pomyśle pojawili się kolejni goście z pomysłami na place zabaw i place do gier. Zaczął się ruch między stolikami, dzielenie się pomysłami i wspólne ich omawianie, a przy okazji chęci na wspólne pisanie wniosków. Przykładem niech będą różne gry w plenerze, np. szachy na wolnym powietrzu. Stwierdziliśmy, że można przecież napisać jeden wspólny wniosek wskazujący kilka lokalizacji, zamiast pisać kilka wniosków dla różnych osiedli, co spowodować może rozbicie głosów, a w rezultacie niezrealizowanie żadnego z nich. Dużo było też rozmów o Starówce, której potencjał jest słabo wykorzystywany (to opinia wszystkich naszych gości). I od razu kolejny pomysł – zamiast nocnej komunikacji autobusowej, dwa busy kursujące wahadłowo co pół godziny między dwoma częściami Konina. Pomysł wart rozważenia i napisania wniosku. Na jednej ze ścian Pracowni cały czas wyświetlane były przykłady wniosków do budżetu obywatelskiego Łodzi i Kalisza. Staraliśmy się oprócz zwykłych przyziemnych, ale ważnych przecież spraw, wybrać też pomysły inspirujące np. pomysł osiedlowych warsztatów samochodowych, przywrócenie neonów na ulicach albo upamiętnienie historii różnych kamienic.
Najbardziej rozbawił wszystkich pomysł na Tubę Skarg. To specjalna tuba przed Urzędem Miejskim połączona rurami ze wszystkimi gabinetami w magistracie ( tam znajdują się głośniki) do której każdy petent będzie mógł wykrzyczeć co go boli… Ale nie tylko – będzie mógł tez oczywiście pochwalić.
Cieszymy się, że zechcieliście spędzić z nami trochę czasu. Przez Pracownie miedzy 13.00 a 22.00 (tak, tak czekaliśmy na Was dziewięć godzin, tak jak obiecywaliśmy) przewinęło się ok. dwudziestu osób. Przychodziliście ze swoimi dziećmi, ze swoimi zwierzakami, piliście z nami kawę i przede wszystkim rozmawialiście, aż kipiało Waszą energią na robienie fajnych rzeczy w Koninie. Dziękujemy Wam za ten dzień i zapraszamy nie tylko na kolejne maratony, ale kiedy tylko będziecie mieli chęć porozmawiać o swoich pomysłach. Zapraszamy też wszystkich tych, którzy z jakichś przyczyn nie dotarli. Czekamy na Was.